Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia miała Widzew na tacy, ale lepszy remis niż nic

Jacek Żukowski
Kolejny już raz przychodzi nam pisać o meczu ostatniej szansy dla Cracovii. Mający tylko 4 punkty krakowianie musieli wreszcie zdobyć kolejne punkty, by jeszcze mieć o co grać, to znaczy walczyć o utrzymanie.

Mecz miał dramatyczny przebieg. Cracovia była bliska trzech punktów, ale… zremisowała. Gdyby Matusiak strzelił karnego... To spotkanie pokazało jak cienka jest granica między wygraną a porażką (remisem).

Czytaj także: Cracovia w Łodzi chce zagrać o wszystko

Trener Jurij Szatałow zaskoczył wszystkich ustalając skład na ten mecz. Wystawił bowiem Łuczaka, nie znajdując miejsca na boisku dla Klicha... A w Krakowie zostawił Suworowa. Wreszcie, po czterech meczach odpoczynku spowodowanego leczeniem kontuzji wystąpił Matusiak.

Mecz początkowo był niemrawy. Oba zespoły mocno pilnowały się w defensywie. Pierwsi groźniej zaatakowali gospodarze. W 18 min po centrze z prawej strony w wykonaniu Ostrowskiego, Grzelczak główkował z 7 m i Cabaj popisał się świetną obroną. W odpowiedzi z wolnego uderzał Łuczak i Kaniecki musiał piąstkować piłkę. Porywisty wiatr i zacinający deszcz nie ułatwiały piłkarzom zadania. Ale po chwili opady ustały i zrobiło się znacznie ciekawiej. W 26 min "Pasy" przeprowadziły dobrą akcję. Szeliga uruchomił Ślusarskiego, ten dograł do Ntibazonkizy, który uderzył bez przyjęcia na bramkę, ale Kaniecki zdołał wybić piłkę na róg. Po chwili groźny kontratak przerwał Ntibazonkiza. Od razu zagrał do Ślusarskiego, który ograł bramkarza, ale wypuścił sobie piłkę za bardzo do boku, musiał się więc nieco cofnąć. Golkipera nie było w bramce, a napastnik Cracovii zwlekał ze strzałem, w końcu uderzył w krótki róg i Cracovia zdobyła pierwszą bramkę na wyjeździe od meczu z Legią (16 sierpnia).

Gospodarze byli groźni przy rzutach rożnych. Łatwo przychodziło im je wywalczyć, bo sytuacje podbramkowe łodzian musieli ratować krakowianie wybiciami piłki poza linię końcową. Widzew już do przerwy wykonywał tych kornerów osiem, przy jedynie czterech rzutach rożnych krakowian.
"Pasy" grały z determinacją, lepiej w obronie niż w poprzednich meczach. Więcej pomysłów było też w ataku, co niewątpliwie sprawiła obecność Matusiaka. Nieźle spisywał się Łuczak.
Druga połowa zaczęła się od kontry gości. Ntibazonkiza popędził prawym skrzydłem i zacentrował w pole karne do Matusiaka, którego jednak uprzedzili obrońcy, wybijając piłkę na róg.

Wydawało się, że w 53 min będzie wyrównanie, piłka trafiła na prawą stronę do Budki, który nie pokonał jednak Cabaja, bo bramkarz krakowian zanotował popisową interwencję, chroniąc zespół od zdawałoby się pewnej bramki. W 59 min nic już nie uchroniło gości od straty gola. Po dograniu Budki na długi słupek, obrońców uprzedził Broź i strzałem głową wyrównał stan meczu. Ta bramka dodała otuchy gospodarzom. Ale w 63 min tuż obok słupka strzelał Ntibazonkiza. Mecz nabrał rumieńców - widać było, że nikomu nie zależy tu na podziale punktów.

W 81 min faulowany Klich przez Ukaha, po dograniu Ntibazonkizy piłka wpadła do siatki, ale sędzia gwizdnął wcześniej. Winowajca dostał czerwoną kartkę, a do piłki ustawionej na 11 m podszedł Matusiak i… strzelił Panu Bogu w okno.

Po chwili krakowianie dostali obuchem w głowę - grający w "10" gospodarze zdobyli gola - po strzale Budki z 10 metrów. "Pasy" uratowały się dzięki golowi Dudzica po podaniu Pawlusińskiego.

Mecz w liczbach

Widzew Łódź - Cracovia 2:2 (0:1)

Bramki: Broź 59, Budka 84 - Ślusarski 27, Dudzic 90.

Sędziował: Mirosław Górecki (Katowice).

Widzów: 8000.

Widzew: Koniecki 3 - Ben Radhia 3I, Pinheiro 3, Ukah 0I, Dudu 2 - Grzelczak 2 (60 Lisowski), Radowicz 3 (83 Szymanek), Broź 4, Ostrowski 2 (46 Budka 4) - Sernas 3I, Robak 3.
Trener: Andrzej Kretek.

Cracovia: Cabaj 3 - Janus 2, Polczak 3I, Kosanović 3, Sasin 2 - Ntibazonkiza 3 (88 Pawlusiński), Radomski 2, Łuczak 3 (63 Klich), Szeliga 2I, Ślusarski 4 (69 DudzicI) - Matusiak 2I.
Trener: Jurij Szatałow.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska